Zatęskniłam!
Wielokrotnie...
Do pisania
Do Nikiszowca
Do Gosi i Jarka z Malandii, Loli Joo, Ani She, Madzi Susanna Szyje, Agi Avrea i Arka, Olgi MUUKreacje, kokosowych ciasteczek i tej niezwykłej atmosfery, której nigdzie indziej nie dotknęłam!
♡ Jarmark u Babci Anny
♡ Jarmark na Nikiszu
W tym roku, 24 lipca też tam będziemy!
Tradycja, musi mieć gdzieś swój początek. Wplątani w tradycję nie doszukujemy się po nitce jej początku - ot jest, ma swój urok, przekazana z pokolenia na pokolenie wrosła w nasz zegar życia pokornie, lub dumnie. Tradycja kojarzy mi się z zapachem, wrażeniem, emocjami. Pięknie mi się kojarzy.
Zupełnie jak Nikisz...
Dlatego postanowiliśmy wrócić tam, na ten jeden dzień magiczny, by obok Gosi i Ani gościć Was uśmiechem i pałaszować bezkarnie ciastka. By poczuć ducha starej katowickiej dzielnicy, która w tę niedzielę (24 lipca) zamieni się odpustowo, dźwięcznie, kolorowo i sentymentalnie w jarmark wypisz wymaluj taki, jakie pamiętam z mojego dzieciństwa! Z cukrową watą, karuzelą, niespiesznie przemieszczającymi się ludźmi. Celebruję chwile. Rozpamiętuję je i zapamiętuję, i mam w brzuchu motyle na myśl o tym, że znów odwiedzą mnie kobiety cudne - bym z ich uśmiechem pod sercem wróciła do domu jak z podróży najpiękniejszej...
Bardzo serdecznie Was pozdrawiam
z zaczarowanej pracowni, w której lata dni upłynęły mi od ostatniego napisania
Obiecuję sobie samej, że do zapamiętywania literami chwil powrócę, by już tak mocno nie tęsknić ♡
Serdeczności
☼ Maryś
Wielokrotnie...
Do pisania
Do Nikiszowca
Do Gosi i Jarka z Malandii, Loli Joo, Ani She, Madzi Susanna Szyje, Agi Avrea i Arka, Olgi MUUKreacje, kokosowych ciasteczek i tej niezwykłej atmosfery, której nigdzie indziej nie dotknęłam!
♡ Jarmark u Babci Anny
♡ Jarmark na Nikiszu
W tym roku, 24 lipca też tam będziemy!
Tradycja, musi mieć gdzieś swój początek. Wplątani w tradycję nie doszukujemy się po nitce jej początku - ot jest, ma swój urok, przekazana z pokolenia na pokolenie wrosła w nasz zegar życia pokornie, lub dumnie. Tradycja kojarzy mi się z zapachem, wrażeniem, emocjami. Pięknie mi się kojarzy.
Zupełnie jak Nikisz...
Dlatego postanowiliśmy wrócić tam, na ten jeden dzień magiczny, by obok Gosi i Ani gościć Was uśmiechem i pałaszować bezkarnie ciastka. By poczuć ducha starej katowickiej dzielnicy, która w tę niedzielę (24 lipca) zamieni się odpustowo, dźwięcznie, kolorowo i sentymentalnie w jarmark wypisz wymaluj taki, jakie pamiętam z mojego dzieciństwa! Z cukrową watą, karuzelą, niespiesznie przemieszczającymi się ludźmi. Celebruję chwile. Rozpamiętuję je i zapamiętuję, i mam w brzuchu motyle na myśl o tym, że znów odwiedzą mnie kobiety cudne - bym z ich uśmiechem pod sercem wróciła do domu jak z podróży najpiękniejszej...
Bardzo serdecznie Was pozdrawiam
z zaczarowanej pracowni, w której lata dni upłynęły mi od ostatniego napisania
Obiecuję sobie samej, że do zapamiętywania literami chwil powrócę, by już tak mocno nie tęsknić ♡
Serdeczności
☼ Maryś